Józefów


 Józefów to sympatyczne miasteczko, założone na początku XVIII wieku. Jego historia, jak wielu miejscowości na Roztoczu, jest związana z ordynacją Zamoyskich, a nazwa pochodzi od drugiego imienia fundatora miasta Tomasza Józefa Zamoyskiego. Początkowo miasteczko dobrze się rozwijało, niestety historia nie była dla niego łaskawa, zwłaszcza podczas II wojny światowej zostało bardzo zniszczone.
Józefów z roku na rok zdobywa coraz większą popularność, czego powodem są jego atrakcje turystyczne, a przede wszystkim położenie - leży w centrum Roztocza i Puszczy Solskiej, w pobliżu Roztoczańskiego Parku Narodowego. Dzięki dobrze rozwiniętej sieci tras rowerowych oraz licznym imprezom dla pasjonatów dwóch kółek,  Józefów nazywany jest Rowerową Stolicą Roztocza. 
Wizytówką Józefowa są liczne pomniki wykonane ze skał wapiennych  obficie występujących w okolicy.  Wapień józefowski jest gruboziarnisty.  Z tego powodu często bywa mylony z piaskowcem.

Trasa mojego spaceru

Swój spacer po Józefowie rozpoczęłam od prostokątnego rynku. Niestety nie nawiązuje on do dawnego, historycznego charakteru miasteczka. Jest raczej miejskim, zadrzewionym skwerem. W jego centralnej części znajduje się chyba najpiękniejsza fontanna Roztocza. Jest ona przyozdobiona wizerunkami występujących w okolicy zwierząt. Nie sposób przejść obok niej obojętnie. Widziałam, że wzbudza duże zainteresowanie wśród turystów.

Fontanna na  rynku - Józefów

Nieopodal fontanny, w ubiegłym roku (2023),  z okazji  300. rocznicy lokowania miasta przez Tomasza Józefa Zamoyskiego na rynku stanęła kolumna św. Józefa - patrona Józefowa. Monument ma  12,5 metra wysokości. Na szczycie 10-metrowej kolumny wykonanej z granitu jest zamontowana 2,5-metrowa figura z brązu, przedstawiająca św. Józefa, który jest też w herbie miasta.

Kolumna św. Józefa - Józefów
Na józefowskim rynku znajduje się jeszcze jeden pomnik - "Ku czci bohaterów walk 1863, 1939 - 1944".

Pomnik - "Ku czci bohaterów walk 1863, 1939 - 1944"

Opuściłam rynek i skierowałam się do kościoła parafialnego pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny. Ten neobarokowy kościół został wzniesiony w 1886 r, z fundacji parafian i Józefa Zamoyskiego. Powstał on na miejscu starszej, drewnianej świątyni.

Kościół  pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny - Józefów

Przed kościołem znajduje się wiele rzeźb, jest tu między innymi kapliczka oraz stajenka z wyrzeźbionymi postaciami.

Stajenka przed kościołem w Józefowie

 Od kościoła moja trasa wiodła do Kamieniołomu Babia Dolina. Jest to jedna z bardziej znanych atrakcji turystycznych Roztocza.  Przy głównym wejściu na teren kamieniołomu stoi ponad 18-metrowa kamienna baszta widokowa z tarasem, z którego można podziwiać piękny widok na  Roztocze i Puszczę Solską, w oddali i na sam kamieniołom, w pobliżu.
Baszta widokowa jest dostępna codziennie od 1 maja do końca października w godzinach 12.00-19.00. Wejście jest bezpłatne.
W czasie mojej wizyty w kamieniołomach odbywała się zamknięta impreza militarna. Jest to atrakcyjne miejsce dla tego rodzaju wydarzeń - odbywają się tu często zawody paintballowe i airsoftowe. Podobno  wyrobisko w 2009r. było terenem ćwiczeniowym dla polskich żołnierzy przed wyjazdem do Afganistanu.

Baszta widokowa - Józefów
Urwiste ściany i głębokie doliny sprawiają, że to rozległe pasmo kamieniołomów jest wyjątkową atrakcją turystyczną. W skałach zachowały się liczne odciski flory i fauny sprzed wielu milionów lat - tym razem, z uwagi na odbywającą się imprezę, nie mogłam ich poszukać.

Kamieniołomy widok z baszty - Józefów

 Dalej poszłam polną ścieżką prowadzącą wzdłuż kamieniołomów.

Ścieżka wzdłuż kamieniołomów

 A potem w dół, przez łąkę.

Ścieżka przez łąkę

Doszłam do cmentarza żydowskiego (kirkutu). Jest on usytuowany na stoku Kamiennej Góry (tuż za nim zaczyna się kamieniołom).  Cmentarz został założony w  XVIII wieku, zajmuje powierzchnię ok. 0,72 ha. Do dzisiaj przetrwało około 300 macew, najstarsza z 1762 r. Niestety, cmentarz jest mocno zaniedbany.

Kirkut - Józefów

Dalej, szutrowa drogą dotarłam do ulicy Romanowskiego, a nią nad zalew.

Droga w kierunku zalewu

Zalew o powierzchni ponad 2 ha powstał na rzece Niepryszce  Właściwie są to dwa zbiorniki, stary – wędkarski i nowy – rekreacyjny. Połączone zostały kanałem, nad którym wybudowano 16-metrową kładkę. Wokół prowadzi ścieżka spacerowo-rowerowa, przy niej zlokalizowano m. in. MOR (Miejsce Obsługi Rowerzystów) szlaku rowerowego Green Velo.

Zalew na Niepryszce - Józefów
 
Malowniczo położony zalew w Józefowie to doskonałe miejsce do wypoczynku..  Jest otoczony roztoczańskimi lasami i ma szeroką, piaszczystą plażę. Jest idealnym miejscem do opalania i kąpieli.
 
Plaża nad zalewem Józefów

Każdego roku studenci Wydziału Artystycznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej z Lublina,  biorą udział w plenerze, którego efektem są rzeźby wykonane w materiale uzyskiwanym w miejscowym kamieniołomie. Prace, które powstają podczas pleneru pozostają  w Józefowie. Możemy je oglądać w różnych miejscach  w miasteczku, także nad zalewem. Tu, na plaży znajduje się rzeźba ryby.

Jedna z rzeźb nad zalewem - Józefów

Jak na rowerową stolicę przystało, nie może zabraknąć rzeźby roweru. To jedna z tegorocznych prac.

Kamienny rower

 Znad zalewu wróciłam do centrum miasteczka. Znalazłam kolejną rzeźbę, jedną z trzech umieszczonych przed wejściem do biblioteki w Józefowie. Zresztą miejsca szczególnego, bo biblioteka zajmuje budynek byłej synagogi.

Jedna z rzeźb przed biblioteką - Józefów

Synagoga w Józefowie – została wybudowana z lokalnego kamienia pod koniec XIX w. w miejscu wcześniejszej, drewnianej. Podczas II wojny światowej została zdewastowana przez Niemców. Przez wiele lat budynek służył jako magazyn. W latach 80-tych synagoga została odremontowana i przystosowana na potrzeby biblioteki miejskiej.
Żydzi stanowili bardzo duży odsetek mieszkańców Józefowa, na przełomie XIX i XX wieku stanowili ponad 70% wszystkich mieszkańców.

Synagoga (teraz biblioteka) - Józefów

Los Żydów został przesądzony w czasie II wojny światowej. W Józefowie utworzone zostało getto, w którym stłoczono setki Żydów miejscowych i przywiezionych tutaj z innych miast, głównie z Wielkopolski. 13 lipca 1942 roku rozstrzelano ich w pobliskim lesie. Tego dnia zginęło ponad 1500 Żydów: dzieci, dorosłych i starców. W listopadzie 1942 r. Niemcy wywieźli ostatnich zamieszkujących w miasteczku Żydów do obozu Zagłady w Bełżcu.
O tych tragicznych wydarzeniach  przypomina "Macewa Pamięci", znajdująca się nieopodal synagogi.

"Macewa Pamięci"
 Jeszcze rzut oka na okazałą siedzibę Miejskiego Ośrodka Kultury, znajdującą się niedaleko synagogi, w rynku. Działa  on od lat 70-tych XX wieku. Corocznie MOK jest organizatorem lub współorganizatorem wielu imprez. Do najważniejszych z nich należą: Festiwal Kultury Ekologicznej, Konkurs Piosenki Turystycznej, Regionalny Konkurs Recytatorski.

Miejski Dom Kultury - Józefów

A na koniec kawa i szarlotka w lokalnej, znajdującej się przy rynku cukiernio - piekarnio - pizzerii "U Dzidy", cieszącej się dużym powodzeniem i dobrymi opiniami.

"U Dzidy" - Józefów

Dodam jeszcze, że poniedziałki to dzień targowy. Można trafić na lokalne produkty :)
Żegnam się z Józefowem, ale pewnie nie na długo, bo lubię zaglądać do tego małego, spokojnego miasteczka.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Mały Szlak Beskidzki - od Lubonia Wielkiego do Straconki

Pieszo od Świnoujścia do Helu!

Łosie - Zagroda Maziarska. Beskid Niski