Krempna - jest oddalona o około 30 kilometrów od Wapiennego, w którym mieszkałam. W
Beskidzie Niskim, jest problem z komunikacją zbiorową, dlatego
na wycieczki po okolicy mogłam pozwolić sobie tylko dlatego, że
przyjechałam tu swoim samochodem. Droga do Krempnej ma dobrą
nawierzchnię, prowadzi serpentynami przez przełęcz Hałbowską.
Moim
głównym celem w okolicy Krempnej było wejście na Wysokie. O tej trasie
czytałam, że jest to jeden z piękniejszych, widokowych szlaków. Zamierzałam też
przejść ścieżką przyrodniczą Kiczera. Dlatego minęłam samą miejscowość
i dojechałam do miejsca, gdzie zaczyna się jedna z najbardziej
oprotestowanych dróg w Polsce: Krempna - Ożenne. Droga w całości znajduje się na terenie Magurskiego Parku Narodowego. Przeciwko jej budowie
występowali ekolodzy i ludzie kultury, a sama budowa była podobno związana z
wieloma nieprawidłowościami. Najważniejszym argumentem przeciw budowie było to, że ruch samochodowy stanowi poważne zagrożenie dla cennych gatunków bytujących na obszarze Parku Narodowego oraz że zostanie utracony "dziki" charakter tego miejsca. Równa, asfaltowa droga zastąpiła starą pełną dziur
i wyrw żwirową drogę, którą chętnie przemierzali piesi turyści, przyjeżdżający w Beskid Niski w poszukiwaniu nieskażonej przyrody. Wędrowanie "asfaltówką" nie ma uroku :(
Muszę się przyznać, że wiedząc to, pomimo wszystko (mam wyrzuty sumienia z powodu swojej wygody) skorzystałam z możliwości wjazdu i dojechałam nią do miejsca, w którym rozpoczyna się ścieżka przyrodnicza Kiczory. Zaznaczę, że nie popełniłam żadnego wykroczenia, bo zakaz wjazdu obowiązuje tylko od 1 kwietnia do 31 sierpnia.
 |
Sezonowy zakaz ruchu na drodze Krempna - Ożenne
|
 |
Trasa mojego spaceru
|
Ścieżka przyrodnicza Kiczera im. prof. Jana Rafińskiego znajduje się w centralnej części Magurskiego Parku Narodowego i biegnie wokół góry o tej samej nazwie. W czasie przejścia można zapoznać się z różnymi zbiorowiskami roślinnymi, zarówno łąkowymi jak i leśnymi.
 |
Oznakowanie ścieżki przyrodniczej Kiczera
|
Ścieżka rozpoczyna się w dolinie potoku Krempna, w okolicy starego cmentarza łemkowskiego. Jest on pozostałością jednej z najstarszych miejscowości w tej części Beskidu Niskiego - Żydowskie. Pierwsze wzmianki o niej pochodzą z początku XV wieku. Począwszy do XVI wieku aż do początku XX wieś zamieszkiwana była przez około 450 mieszkańców, z czego większość stanowili Łemkowie. Żydowskie zostało spalone w czasie I wojny światowej, ale w okresie międzywojennym odbudowane. W czasie II wojny światowej wieś ponownie została poważnie zniszczona. W 1945 roku większość mieszkańców została przesiedlona na teren obecnej Ukrainy. Pozostali mieszkańcy zostali, w 1947 roku, przesiedleni na Ziemie Odzyskane. Później gospodarował tu PGR, który obecnie już też nie istnieje. Po wsi pozostały fragmenty zabudowań, drzewa owocowe, murowane kapliczki i kilkanaście nagrobków.
 |
Cmentarz Łemkowski - Żydowskie
|
Na terenie cmentarza znajdowała się drewniana cerkiew grekokatolicka z 1828 roku. W czasie II wojny światowej została ona poważnie uszkodzona, a w latach 50-tych XX wieku rozebrana.
Do naszych czasów przetrwało jedynie cerkwisko otoczone niskim nasypem z piaskowca. Obecnie można podziwiać jedynie model tej świątyni.
 |
Model nieistniejącej cerkwi - Żydowskie
|
Dalej, idąc wyznaczoną ścieżką przekroczyłam potok Krempna.
 |
Potok Krempna
|
Niewiele później trafiłam na zielony szlak prowadzący na szczyt Wysokie. Idąc za radą spotkanych pracowników parku, postanowiłam najpierw wejść na Wysokie, a potem, w drodze powrotnej, wrócić na ścieżkę przyrodniczą.
 |
Zielony szlak na Wysokie
|
Początkowo szlak wiedzie przez las, potem dosyć stromo przez rozległe polany. Trud opłaca się bo widoki, które możemy podziwić po drodze są niepowtarzalne.
 |
W drodze na Wysokie
|
 |
W drodze na Wysokie
|
Po około godzinie dotarłam na szczyt z niewielką platformą widokową, z której rozpościera się widok na szeroką dolinę, z piękną panoramą w kierunku północnym.
 |
Platforma widokowa - Wysokie
|
Obok platformy widokowej umieszczono "szlakowskazy" :)
 |
"Szlakowskazy" - Wysokie
|
Wracając, podziwiałam przepiękne panoramy, odpoczywałam na umieszczonych przy szlaku ławkach nie z powodu zmęczenia, ale by jak najdłużej delektować się widokami gór w jesiennej szacie.
 |
| Jesienne pejzaże - Wysokie |
|
Tą samą drogą, którą weszłam, zielonym szlakiem, powróciłam na ścieżkę przyrodniczą, aby nią kontynuować spacer.
 |
Ścieżka przyrodnicza Kiczera
|
Ścieżka przyrodnicza Kiczera składa się 11 przystanków. Niestety, niektóre oznaczenia są zniszczone, a na wielu przystankach brakuje oznaczeń i tablic informacyjnych.
 |
Na ścieżce przyrodniczej Kiczera
|
Znaczna część trasy prowadzi przez wysoki las.
 |
| Na ścieżce przyrodniczej Kiczera |
Ostatnim punktem na trasie ścieżki przyrodniczej Kiczera jest śródleśna
polana z zadaszonymi altanami oraz ławeczkami. Jest tu przygotowane jest miejsce ogniskowe, z którego można skorzystać po uiszczeniu opłaty w OEM.
 |
Miejsce ogniskowe - ścieżka przyrodnicza Kiczera
|
Stąd wróciłam asfaltową drogą do zaparkowanego samochodu. W drodze powrotnej chciałam jeszcze zobaczyć kilka obiektów w samej miejscowości Krempna.
Okazuje się, że wieś ma bogatą historię. Została lokowana już w pierwszej połowie XV wieku jako niemiecka kolonia Krummbach. Na przestrzeni wieków była wielokrotnie niszczona i odbudowywana. Szczególnie tragiczny był okres I i II wojny światowej oraz okres bezpośrednio po II wojnie.
Atrakcją przyciągającą turystów jest zalew, malowniczo położony wśród gór. Utworzony został w latach 60-tych XX wieku, kiedy utworzono tamę na rzece Wisłoce. Ostatnio był coraz mniej popularny z uwagi na zamulającą wodę. Zamulanie zalewu to nieustanny proces. Silny nurt górskiej rzeki, jaką
jest Wisłoka, rwie brzegi, niesie ziemię, piasek, kamienie i nanosi do
zbiornika.
Zalew na Wisłoce w Krempnej zostanie odmulony - prace już się rozpoczęły dlatego, zobaczyłam taki obrazek :)
 |
Zalew Krempna w trakcie odmulania
|
Będąc w Krempnej wypada odwiedzić Ośrodek Edukacyjno - Muzealny im. Jana Szafrańskiego.
"Głównymi atrakcjami Ośrodka (...) są:
- sala ekspozycyjna z półgodzinnym spektaklem przyrodniczym obrazującym historią kształtowania się obecnego stanu przyrody tego terenu,
- interaktywna ekspozycja na trzech poziomach korytarzy z nowymi ekspozytorami, które pobudzają do poszukiwań i zachęcają do odkrywania przyrody wszystkimi zmysłami,
- sala przyrodnicza wyposażona w sprzęt przydatny zarówno do warsztatów w sali (do 50 osób), jak również warsztatów w terenie,
- czytelnia ze zbiorem różnych materiałów o charakterze przyrodniczym, w szczególności dotyczących tego terenu".
(źródło: http://www.magurskipn.pl/index.php?d=artykul&kat=98&art=726)
 |
Ośrodek Edukacyjno - Muzealny im. Jana Szafrańskiego - Krempna
|
Około 500 metrów od Ośrodka Edukacyjno - Muzealnego znajdziemy kolejny obiekt, który koniecznie trzeba zobaczyć. Dawna cerkiew greckokatolicka pw. śś. Kosmy i Damiana, służąca dziś jako kościół rzymskokatolicki. Świątynia zbudowana została w 1778 roku. Pomimo zniszczenia prawie całej wsi w czasie walk w I wojnie światowej cerkiew przetrwała bez uszczerbku. Jest ona wpisana na listę zabytków i włączona do podkarpackiego Szlaku Architektury Drewnianej.
 |
Cerkiew greckokatolicka pw. śś. Kosmy i Damiana - Krempna
|
Wewnątrz świątyni znajduje się kompletny ikonostas wykonany w latach 1835–1836. Carskie wrota są ażurowe ze sceną zwiastowania i postaciami czterech ewangelistów.
 |
| Ikonostas - cerkiew Krempna |
|
Niestety, na zwiedzenie Krempnej i okolic miałam tylko jeden dzień. Myślę, że spokojnie można by było spędzić w tej uroczej miejscowości więcej czasu. Czekają kolejne szlaki, ścieżki przyrodnicze, piękne widoki i atrakcje turystyczne. Cóż, będę miała powód żeby wrócić :)
Komentarze
Prześlij komentarz